Jak już wspominałem w jednym z moich poprzednich artykułów, Polska obecnie znajduje się w środku boomu na rynku nieruchomości. Instytucje finansowe w Polsce zaczynają jednak coraz bardziej sceptycznie podchodzić do osób chcących zaciągnąć kredyt hipoteczny.
Obecna sytuacja na rynku kredytowym w Polsce
Aktualnie Polska znajduje się jeszcze w bardzo korzystnej sytuacji, jeżeli chodzi o warunki udzielania kredytów. Najnowsze dane NBP wskazują na to, że średnie oprocentowanie kredytów mieszkaniowych w sierpniu br. wynosiło jedynie 4,33%. To tylko o dwie setne procenta więcej niż najniższa wartość w historii.
Z tego powodu Polacy zadłużają się masowo. Tylko do końca sierpnia br. Polacy zaciągnęli kredyty o łącznej wartości 37,5 mld zł. Szacunki mówią o tym, że do końca roku wartość ta przekroczy 50 mld zł. Będzie to rekordowa suma od 10 lat.
Dlaczego tak się dzieje? Między innymi dlatego, że oprocentowanie kredytów jest niskie, notuje się niski poziom bezrobocia w kraju oraz zwiększył się wskaźnik zaufania konsumentów. Czynniki te napędziły boom na rynku, a ten z kolei bezpośrednio wpłynął na wzrosty cen. Ludzie zamierzający kupić mieszkanie chcą to zrobić jak najszybciej, aby „zdążyć” w obawie przed kolejnymi wzrostami cen.
Reakcja banków na większy popyt
Banki w Polsce nie podchodzą jednak optymistycznie do nastawienia rynku. Wymagania w stosunku do klientów stale się zwiększają. 3-osobowa rodzina, gdzie dwoje dorosłych zarabia średnią krajową, może obecnie wziąć kredyt o 19 tysięcy złotych niższy niż jeszcze pół roku temu. Warto podkreślić, że nie jest to chwilowa zmiana na rynku — taki trend utrzymuje się już od ponad roku. Jak to wpływa na zainteresowanie ludzi kredytami?
Okazuje się, że jest ono jeszcze większe. Dane statystyczne BIK mówią o tym, że popyt na kredyty mieszkaniowe w sierpniu tego roku był o 28,5% wyższy niż w tym samym okresie w roku ubiegłym. O prawie 14% wzrosła liczba kredytobiorców, natomiast aż o 13% wysokość kredytu.
Co przyniesie przyszłość?
Prawdopodobnie warunki zaciągania kredytów będą coraz mniej przychylne dla kredytobiorców. Prognozy mówią o wzrostach stóp procentowych, wzroście wysokości rat oraz spadku zdolności kredytowej. Dostępne kwoty kredytu mogą spaść nawet o jedną trzecią. Przewidywania te są oparte m.in. na fakcie, że stopy procentowe stale rosną w krajach takich jak Kanada, Stany Zjednoczone czy większość krajów zachodnich.
Wiele osób śpieszy się z braniem kredytu, gdyż tak korzystne warunki mogą się prędko nie pojawić. Jednak warto się zastanowić, czy pośpiech jest tutaj dobrym doradcą. W końcu kredyt hipoteczny trzeba spłacać, a raty do małych nie należą. Wzięcie kredytu powinno być przemyślaną decyzją, gdyż będzie miało długoterminowy wpływ na finanse i życie Polaków.
Post a comment